niedziela, 29 czerwca 2014

Goodbye school ; **

Cześć wszystkim ; )
Jej, ostatni raz tu byłam miesiąc temu, masakra. Czerwiec był chyba najbardziej męczącym miesiącem w całym roku szkolnym. Zamiast wszystko uzupełniać i poprawiać na bieżąco to jak zwykle zostawiłam wszystko to na koniec i myślałam, że się nie wyrobię. Cały ten miesiąc poświęciłam na naukę, nic innego nie robiłam, ale dostałam to czego chciałam i to jest najważniejsze. W przyszłym roku myślę, że w końcu wezmę się za siebie z tą nauką na bieżąco, a nie tak jak to teraz było. Jeszcze pisałam w tym miesiącu dwie części egzaminu zawodowego. W części teoretycznej nie pamiętam jakie zaznaczyłam dwie odpowiedzi, a to od nich zależy czy tą część zdałam, niby 40 pytań na 60min., ale czasu mi zabrakło. W części praktycznej było zbyt łatwo jak dla mnie, w ciągu 1,5h zrobiłam wszystko to co miałam zrobić w ciągu 3h, ale myślę, że tu mi się udało. Wyniki dopiero 29 sierpnia, ta niepewność może wykończyć. Najbardziej mnie ciekawi kiedy moja kochana klasa podzielona na dwie grupy turystów i ekonomistów zacznie się dogadywać. Znamy się już dwa lata, a jesteśmy dla siebie totalnymi wrogami, a przed nami jeszcze kolejne dwa lata ze sobą. Prędzej się pozabijamy niż dogadamy w jakiejkolwiek sprawie, ehh...smutne to trochę, no ale co zrobić. Jakie macie plany na wakacje.? Ja jak na razie mam w planach zdać prawo jazdy, pójść do pracy, zrobić genialną 18 i pojechać nad morze i do Niemiec. A tak wgl to życzę wszystkim udanych wakacji !!!



piątek, 30 maja 2014

F.M.

Cześć wszystkim ; )
Dzisiaj bardzo mile spędzony dzień. Najpierw oczywiście szkoła i zaliczenie z niemieckiego - nienawidzę tego przedmiotu, chcę znowu się uczyć francuskiego. Po szkole spotkanie z nowym kolegą, Jakub to genialny chłopak, masakra. A później na wykłady na prawo jazdy, dzisiaj przerobiliśmy znaki i muszę się trochę pouczyć, bo niektóre mnie zagięły. No i po tym poszłam zobaczyć na butki, najbardziej denerwuje mnie to, że jak chcę sobie kupić szpilki to jeszcze roz. 35 się dla mnie znajdzie, ale jak chcę już klapki, sandały, japonki czy coś w tym stylu to muszę iść na dział dziecięcy i szukać sobie roz. 34 po czym wróciłam do domu, zrobiłam sobie koktajl truskawkowy i poszłam z Asią na szkołę, pogadałyśmy, poplotkowałyśmy i takie tam babskie sprawy aż w końcu zmarzłyśmy i wróciłyśmy do domu. A teraz piję herbatkę ze znajomymi na działce przy grillu i oglądam Sopot Top Trendy. A w dzisiejszej notce: dzisiejszy outfit, nowy zakup 

∆ Dzisiejszy outfit:





imiennik - Swarovski
bransoletki - Swarovski
koszula - no name
spodnie - no name
szpilki - CCC

∆ Nowy zakup:
Postanowiłam sobie zakupić pędzelki do różnych kosmetyków (pudru, różu, podkładu, korektora, cieni), bo dotychczas wszystko pożyczałam od mamy, bardzo polecam te pędzelki, są idealne i niedrogie.



niedziela, 25 maja 2014

T.O.R.N.

Cześć wszystkim ; )
Weekend bardzo mile spędzony na Dniach Nysy. W piątek się bawiliśmy na Eneju z kuzynką i było genialnie i jeszcze bardzo dobra pogoda do tego, bo zawsze na dniach padało. Wczoraj już mniej się bawiłam, bo urazili mnie koledzy kuzyna i przez cały wieczór płakałam i chciałam wracać do domu, ale zostałam w ostateczności i bawiłam się na Weekendzie. Dzisiaj za to ledwo żyję i ta myśl, że jutro trzeba iść do szkoły, z miłą chęcią bym została w domu, ale trzeba jeszcze poprawić pare rzeczy, bo zostało kilka dni do wystawienia ocen. A dzisiaj w notce: dzisiejszy outfit, nowy kolor włosów, Dni Nysy - zdjęcia.

∞ Dzisiejszy outfit:





imiennik - Swarovski
bransoletki - Swarovski
koszula - no name
spodnie - no name
koturny - CCC


∞ Nowy kolor włosów:
Oczywiście jestem wielką wielbicielką jasnych blond włosów, więc po bardzo długiej przerwie w farbowaniu postanowiłam sobie kupić farbę z Palette Schwarzkopf na poniższym zdjęciu. Nie wyszedł aż taki jak chciałam, ale bardzo mi się podoba i myślę, że za drugim razem już wyjdą idealne.


∞ Dni Nysy - zdjęcia :
Oczywiście tak się świetnie bawiłam, że nie było czasu na zdjęcia i tylko jakieś dwa udało mi się zrobić, mam też z Enejem i Weekendem, ale wolałabym ich nie dodawać, bo że tak powiem "nie wyglądam" już na nich i zostaną chociaż taką fajną pamiątką.